12 września br. w ramach podpisanej 22 lutego 2024 roku współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Historyczno Poszukiwawczym „Nadwislańskie Urzecze” a naszą szkołą 30 osobowa grupa uczniów z klas 5-8 uczestniczyła w warsztatach plenerowych, związanych z poszukiwaniem śladów powstania styczniowego. Warsztaty te prowadzili p. Mariusz Chwedczuk, prezes Stowarzyszenia oraz jeden z przedstawicieli wymienionej organizacji, p. Piotr Grzegrzółka. Grupą uczniów opiekowali się nauczyciele p. Joanna Tarnowska i p. Wojciech Pawlik. Zajęcia odbyły się na terenie Leśnictwa Siennica w okolicy Kołbieli. Było to możliwe dzięki zgodzie wyrażonej przez Nadleśnictwo Mińsk Mazowiecki i Leśnictwo Siennica, reprezentowane przez leśniczego p. Ireneusza Kopackiego. Uczniowie mieli również okazję usłyszeć o walorach lasów siennickich i zadać panu leśniczemu pytania na interesujący ich temat. W trakcie prowadzonych warsztatów, kształcąc swoją wrażliwość ekologiczną, pozbierali również śmieci na badanym terenie.
Wspomniane miejsce, związane z wyraźnymi śladami potyczki z okresu powstania styczniowego, na początku wiosny 2024 roku zlokalizowali członkowie Stowarzyszenia w ramach zaplanowanych poszukiwań, dotyczących tego największego zrywu powstańczego XIX wieku. Na wytypowanym terenie przeprowadzili wcześniej już wstępne - powierzchniowe badania za pomocą detektorów. Badania te mają na celu odnalezienie nowych miejsc, jeszcze nie rozpoznanych, związanych z miejscami bitew i potyczek zrywu powstańczego z 1863-1864 roku na terenie dawnego powiatu stanisławowskiego (obejmował on dzisiejszy powiat miński, wołomiński, częściowo otwocki, węgrowski i wyszkowski).
Podczas warsztatów każdy z uczestników miał możliwość posługiwania się detektorem pod wytrawnym okiem instruktorów. Poszukiwaniom towarzyszyły niemałe emocje, szczególnie w momencie wzrastających na wyświetlaczach detektorów parametrów oraz nasilaniu się charakterystycznych dźwięków tego urządzenia. Największą radość poszukującym sprawiało znalezienie ołowianych naboi z broni strzeleckiej, niektóre z nich miały zdeformowany kształt, co wskazuje na ślady toczonej w tym miejscu potyczki lub bitwy. Duża ilość naboi odkryta już wcześniej na tym pagórkowatym terenie, dogodnym do zorganizowania przez powstańców zasadzki, a także obrony przed nieprzyjacielem, może wskazywać na większe starcie zbrojne. Dalsze badania, m.in. za pomocą detektorów ramowych i innego sprzętu specjalistycznego, mogą rozwikłać zagadkę związaną z tym bitewnym miejscem. Wymienione badania muszą być poparte poszukiwaniami w źródłach pisanych, informacji odnoszących się do wymienionego miejsca i wydarzeń z lat 1863-1864.
Emocje wśród poszukujących ustępowały, kiedy pod powierzchnią odsłoniętej warstwy ziemi pojawiała się aluminiowa puszka. Efektem poszukiwań były również znaleziska z bliższych nam czasów, m.in. mały fragment skrzydła „wrony” niemieckiej z okresu II wojny światowej oraz bliżej nieokreślone niewielkie fragmenty metalu. Szczęśliwy znalazca mógł zabrać na pamiątkę obrączkę gołębia pocztowego z datą 2003 rok.
Wszystkie znalezione artefakty w trakcie poszukiwań zostaną przekazane przez Stowarzyszenie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Dreszczyk emocji towarzyszący „młodym detektorystom” utwierdził ich w chęci udziału w następnych poszukiwaniach, a także znalezienia odpowiedzi na pytanie, co się wydarzyło ponad 160 lat temu w tym tajemniczym miejscu ? Uczestnicy i nauczyciele tej niezwykłej wyprawy dziękują panom ze Stowarzyszenia za możliwość oddania się przez chwilę pasji poszukiwawczej, a także leśniczemu p. Ireneuszowi Kopackiemu za zaproszenie do tego wyjątkowo urokliwego zakątka lasów kołbielsko-siennickich.