„PASJA“ – to nie tytuł fimu to też nie slogan, rzucony na ulicy, to część naszego życia. Każdy ma marzenia, ale czy bez pasji damy radę je zrealizować? Czy bez pasji możemy w pełni rozwinąć nasz rzeczywisty potencjał? A czy nie jest najwiekszą nagrodą skuteczna walka zakończona zdobyciem tego, co jest dla nas najważniejsze?
Jednym ze sposobów, aby pasja łatwiej znalazła drogę do swojego życia jest zbliżenie się do ludzi, którzy podzielają Twoje zainteresowania i z którymi możesz wspólnie robić to, co uwielbiasz.
Wychodząc z założenia, że pasja jest zaraźliwa, postanowiłem zaprosić do klasy wychowawczej 5B ludzi, którzy mają różne pasje. Zanim zaproszeni goście zaczęli nas odwiedzać obejrzałem z klasą film 110 %. Film gdzie znani sportowcy (m.in. R. Lwandowski, R.Sonik, Z. Klepacka, Z. Bródka, R. Majka,Karol Bielecki) opowiadają o swoich pasjach, ale też i trudnościach w realizowaniu swoich marzeń)
14 listopada na lekcjach w klasie 5 B był reżyser filmowy Bartosz M.Kowalski. Obecnie na Canal+ wyswietlany jest jego film fabularny „Plac Zabaw“ Bartek to reżyser młodego pokolenia, ( ur. 1984 w Gdyni ) który od dzieciństwa interesował się filmem i jak na spotkaniu powiedział nie miał innej alternatywy w życiu. Film był jego pasją i zawsze chciał być z filmem związany. Jest absolwentem szkół filmowych w Paryżu i Los Angeles. Jako reżyser zadebiutował w 2012 roku filmem dokumentalnym „Moja Wola“.
Bartek przyszedł na nasze spotkanie lekko poddenerwowany, zresztą jak my wszyscy. Jednak po kilku minutach nie było widać po nikim żadnego stresu.
Przyjąłem formułę naszego spotkania, by pierwsza lekcja to była rozmowa moja i Bartka. Uznałem, że dzieci lepiej poznają naszego gościa jak wsłuchają się w jego życiorys, jego zainteresowania, jego przeszłość i zapatrywanie na przyszłość. Kiedy dowiedzą się, że Bartek jak był w ich wieku to nie zawsze dostawał same piątki. Bartek zdradził nam, że mając 11 lat, wraz z kolegami kręcił swój pierwszy film na VHS. A jego fascynacja filmem „Dzień Niepodległości“ doprowadziła do pierwszych efektów specjalnych, gdzie wraz z kolegami wysadzali kartony w powietrze, tak tworząc swoje pierwsze efekty specjalne. Dzieci bardzo uważnie wsłuchiwały się w rozmowę by na drugiej lekcji zacząć dopytywać się naszego reżysera o więcej szczegółów. Pytania były trafne choć nie zawsze łatwe, ale na wszystkie pytania padały wyczerpujące odpowiedzi. Jak wygląda casting do filmu? Ile kosztuje produkcja filmu? Czym zajmuje się reżyser? Kto oprócz reżysera jest na planie filmu? Jacy są Pana ulubieni bohaterowie z horrorów? Dlaczego Pana tytuł filmu nosił tytuł Plac Zabaw? Jakie są Pana pasje?
Potem nakręciliśmy film gdzie padły kluczowe słowa „Kamera – akcja“, były też autografy i pamiątkowe zdjęcia.
Z Bartkiem była też Pani Mirrela Zaradkiewicz, która jest producentem filmowym. Dlatego też nie mogło zabraknąć pytania kim jest i czym zajmuje się producent filmowy.
Po 2 godzinach ja i dzieci mieliśmy niedosyt, bo wiele pytań jeszcze nie padło. No cóż, warto było? Myślę, że warto, bo na drugi dzień dzieci już pisały swój pierwszy scenariusz i są po pierwszym spotkaniu klasowym by dobrać odpowiednie role do pierwszego swojego filmu J!!!
Następnym zaproszonym gościem jest lekarz ortopeda – chirurg.